Kilka dni temu w czasopiśmie naukowym „Science” ukazała się pierwsza kompleksowa ocena poziomu wód w jeziorach. W przeciwieństwie do rzek, jeziora nie są bowiem dobrze monitorowane, a zmiany poziomu wody były w dużej mierze nieznane (aż do teraz). Wyniki?
Trendy wysychania są gorsze, niż wcześniej sądzono. Zespół naukowców wykorzystał 250 000 zdjęć satelitarnych 197 największych jezior na Ziemi wykonanych przez satelity w latach 1992-2020 i porównał stratę wody z… wielkością objętości jeziora Mead, pomnożonego 17 RAZY!
Czy to dużo? Tak…
Wyobraźcie sobie, że Mead to największego zbiornika w USA o powierzchni ok. 640 km2, długość około 180 km i mieszczący około 35 km sześciennych wody.
Kluczowi winowajcy nie są zaskakujący: ocieplający się klimat i niezrównoważona konsumpcja przez ludzi. Szacujemy, że mniej więcej jedna czwarta światowej populacji mieszka w dorzeczu wysychającego jeziora
Źródło: